Spotkanie Zwi?zku Kombatantów RP i By?ych Wi??niów Politycznych
Dnia 3 wrze?nia na sali wiejskiej w Czarnowie odby?o si? Walne Zebranie Sprawozdawczo-wyborcze cz?onków Gminnego Ko?a Kombatantów. W posiedzeniu uczestniczyli tak?e zaproszeni go?cie: Wójt Gminy – Robert Stolarski, Przewodnicz?ca Rady Gminy – Maria Syktus, Sekretarz Gminy – Maria Palichleb oraz Dyrektor Gminnego O?rodka Kultury – Ma?gorzata Gniewczy?ska.

W swoich wyst?pieniach z?o?yli serdeczne ?yczenia kombatantom i podopiecznym, deklaruj?c przy tym pomoc przy rozwi?zywaniu spraw organizacyjnych i ?yciowych.
Pan Józef Bulanowski poinformowa? o dzia?aniach Ko?a Gminnego, przedstawi? tak?e sprawozdanie Pani Kazimiery Pastuszak - Prezesa Okr?gu Gorzowskiego Zwi?zku Kombatantów RP i By?ych Wi??niów Politycznych z dzia?alno?ci zwi?zku.
W trakcie spotkania omówiono sprawy organizacyjne, wybrano tak?e nowy Zarz?d w sk?ad którego weszli:
Prezes – Józef Bulanowski
Sekretarz – Irena Adamowicz
Skarbnik – Zofia Markowska.
Spotkaniu towarzyszy?a mi?a i serdeczna atmosfera, na wielu twarzach widnia? u?miech, by?a ciep?a herbatka, kanapki,  ?akocie i smakowite ciasto. U?ciskom i wspomnieniom nie by?o ko?ca...

 


Tak si? nie raz zastanawiam i tak sobie my?l?
i na to dzisiejsze spotkanie taki wierszyk kre?l?:
jak to mi?o w takim gronie ju? w podesz?ym wieku
pogaw?dzi?, powspomina? prze?ycia cz?owieku.
Przemin??y lata zgrozy. Zosta?y wspomnienia,
od tej pory dorastaj? trzecie pokolenia.
A nam ci?gle, ci?gle przed oczyma staj? czasy wojny
i do dzisiaj prze?ywamy te sny niespokojne.
Ka?dy prze?y? koszmar wojny i lata niewoli
i do dzisiaj odczuwamy bied? i niedol?.
O tym to ja nie chc? mówi? - to my wszyscy wiemy,
ale co nas niepokoi s? inne problemy.
Te problemy s? te? gro?ne, co? tu kto? nawija,
Kto nawa?y? tego piwa niech go sam wypija.
Kto? poró?ni? Polski naród, rzuci? ko?? niezgody
na tym cierpi ca?a Polska, naród chce swobody.
Tam na górze wci?? si? k?óc?, czy to nie jest zgroza?
Te tajfuny i powodzie nie s? kar? Bo??.
Pytaj? mnie m?odzi ludzie co to b?dzie dalej,
bezrobocie, brak pieni?dzy co?cie zwojowali.
I tak my?l? sobie, my?my zawinili,
zamiast ich nauczy? pracy do szko?y pu?cili!
Nauczyli si? zawodu, zostali bez pracy,
nie ma w kraju dla nas ?ycia idziemy w tu?aczk?.
Problemy ma ka?dy cz?owiek, kto ?yje na ?wiecie
bez problemów moi drodzy nie ciekawe ?ycie.
My zobaczmy na  ?wiat ca?y co si? w ?wiecie dzieje
Na czekanie lepszych czasów mo?na mie? nadziej??
Rozpadaj? si? imperia, super mocarstwowie
nie jednemu cz?owiekowi nie mie?ci si? w g?owie.
Ta pot?ga atomowa co par?a  do przodu cofn??a si? rakiem
to bogate Pa?stwo sta?o si? ?ebrakiem.
Nie jednego my?l?cego do g??bi poruszy
jak przypomni pismo ?wi?te, ?e bogaczy z torb? pu?ci i n?dznie rozpruszy.
Pan Bóg stworzy? ziemi? pi?kn? i w ziemi da? wszystko
Co potrafi? zrobi? cz?owiek, zrobi? z niej ?mietnisko.
Jest zatruty ten ?wiat ca?y i zara?ony, a w nim ?yje biedny naród i jest poró?niony.
Brak jedno?ci, nie ma zgody, wsz?dzie jest rozróba
Jak si? naród nie opami?ta to grozi nam zguba!
Ko?cz?c z my?l? o przysz?o?ci i o pewnym ganku mi?e by?o to zebranie przy dzisiejszym czwartku.
Nam tak bieda nie dokucza, lecz zdrowie szwankuje. Lekarz ka?e, diet? trzymam
wódk? zakazuje, a co nam ju? pozosta?o piec ino ró?aniec
zanim inni nam na?o?? na usta kaganiec.
Dzi?kuj? wam moi drodzy za wasze przybycie.
Niech wam Pan Bóg wynagrodzi zdrowie nale?ycie
Prosz? wiersza nie traktowa? powa?nie to ?arty
Bo ten wiersz jest napisany na dzisiejszy czwartek
A na koniec chcia?em z?o?y? najlepsze ?yczenia
zdrowia, szcz??cia wszelakiego i do zobaczenia
w przysz?ym roku albo w drugim jak pan Bóg da do?y?
Kombatantom podopiecznym te? wizyt? z?o?y?.
Przepraszam was wszystkich moje mi?e panie
bo ten wiersz jest napisany szybko na kolanie.
/Józef Bulanowski/

 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »