Świetny występ Dominiki w Tennis Europe w Niemczech
Dominika Podhajecka zajęła fantastyczne miejsce 5-8 w grze pojedynczej w Tennis Europe International Playsight Cup do lat 14 w Hoehr-Grenzhausen koło Koblenz po pokonaniu tenisistki ze ścisłej czołówki Europy rocznika 2006! Zawodniczka GKT Smecz Górzyca w drabince na 64 zawodniczki miała wolną pierwszą rundę. W drugiej odsłonie Dominika po swoim najlepszym meczu w turnieju pokonała pewnie (tracąc tylko 4 gemy) zawodniczkę z Niemiec Neomi AKBULUT. W trzeciej rundzie na drodze Dominiki stanęła jedna z faworytek zawodów Diana Maria ILIE rozstawiona z nr 4. Potężna Rumunka to zawodniczka ze ścisłej czołówki Europy rocznika 2006, finalistka aż …11-u turniejów Tennis Europe w deblu bądź singlu i z 6-oma tytułami. Mecz rozpoczął się zdecydowanie lepiej dla faworytki spotkania, która zachowywała większy spokój i wykorzystywała swoje ogromne ogranie oraz fantastyczne warunki fizyczne. Dominika natomiast świetne akcje przeplatała błędami w najmniej oczekiwanych momentach (gdy miała najwięcej czasu), co świadczyło o dużym zdenerwowaniu, stąd set pierwszy zakończył się zwycięstwem Rumunki (6:2). Od tego momentu zdecydowaną inicjatywę w meczu przejęła Dominika, która raz po raz kończyła akcje efektownymi „winnerami”, jednocześnie ograniczając znacznie błędy własne doprowadzając do 3-go seta po zwycięstwie w drugiej partii 6:2. Początek trzeciej odsłony to również przewaga podopiecznej trenerów Marcina Pagóra i Daniela Podhajeckiego, która objęła prowadzenie 3:0 i miała przewagę na 4:0. W tym momencie jednak rywalka bardziej ryzykowała i zaczęła odwracać losy meczu obejmując nawet prowadzenie. Wydawało się, że Dominika nie wytrzyma presji uciekającego wyniku, ale ambitna lubuszanka odzyskała kontrolę w meczu doprowadzając do wyniku 4:4, a następnie 5:4 i 40:0, mając 3 piłki meczowe. Zwycięstwo było już tak blisko, ale rywalka obroniła pierwsze meczbole, trafiając szczęśliwie ten 3-i w linię, a następnie doprowadzając do remisu 5:5. Dominika jeszcze raz wykazała się wielką wolą walki znowu obejmując prowadzenie 6:5 i wypracowując sobie kolejną piłkę meczową, która znowu szczęśliwie po rozpaczliwym beckhendzie przeciwniczki w obronie przewinęła się po taśmie na stronę naszej reprezentantki. Dominika nie poddawała się i po kolejnych atakach zakończyła to niezwykle pasjonujące spotkanie po 5-ątej piłce meczowej otrzymując duże brawa zaciekawionych kibiców. W ćwierćfinale singla Dominika musiała uznać wyższość Kenishy MONING wysokiej, rozstawionej reprezentantki Szwajcarii kończąc te prestiżowe, międzynarodowe zawody (II-ej kat.) na świetnym miejscu 5-8

 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »